miejsca, gdzie dosialiśmy nasiona, wjedziemy kosiarką, gdy trawa podrośnie do 10 cm, a na łączkę "cebulek", gdy ich liście same zżółkną. Nawozimy skoszony trawnik, a także "cebulkową" łączkę. Odmierzamy ilość nawozu potrzebną na powierzchnię murawy według zaleceń na
postępowałam według instrukcji: jesienią wysiałam nawozy zielone, wiosną przekopałam je z ziemią, wyrównałam grunt (deseczkami przyczepionymi do butów niczym narty) i wysiałam nasiona. Dmuchałam na swój trawnik i chuchałam: odchwaszczałam, podlewałam, nawoziłam... Niestety, nieustanny brak czasu